Przejście do firmy KM-Net

SKO

psogoloOkoło  4 lata temu z wielkim zadęciem potworzono subregiony w Małopolsce, które miały wymyślić plan na zagospodarowanie i sensowne wydanie pieniędzy z perspektywy unijnej 2015 – 2020. Tak powstał Subregion Tarnowski skupiający gminy powiatów; brzeskiego, dąbrowskiego, tarnowskiego i miasto Tarnów będące na prawach powiatu. Założenie przyświecające tworzeniu subregionów szczytne; no bo jak budować infrastrukturę, to z rozmachem i spójną. Tą spójność w naszym przypadku miał zapewnić obszar mniej więcej dawnego województwa tarnowskiego poza Bochnią która czuje się bardzo krakowska i poza Dębicą która jest już bez żadnego zresztą żalu - podkarpacka. Na samo zagospodarowanie turystyczne subregionu miała pojawić się kwotą 220 milionów złotych, a do planowanych projektów turystycznych na terenie subregionu jako lidera wybrano stowarzyszenie Tarnowska Organizacja Turystyczna na czele której stanął ówczesny wicestarosta tarnowski Mirosław Banach.

Mijają dwa lata, w wyniku wyborów samorządowych w 2014 roku następuje zmiana władzy (Mirosław Banach przestaje być wicestarostą i traci zainteresowanie przewodzeniem TOT-owi), planowane środki się kurczą i dziś na projekty turystyczne zostało zaledwie 10% z tego o czym była mowa 4 lata temu - mówi się o niespełna 25 mln zł. Z tych mizernych środków grupa samorządowców z trzech powiatów chciałaby wykreować tzw. Pojezierze Tarnowskie za jakieś 60 mln zł.

potepaTOT ma z kolei ambicję zbliżoną do kwoty która będzie do wzięcia, aby wybudować trasy i ścieżki rowerowe od budowanej przez Urząd Marszałkowski trasy rowerowej DunajecVelo – na to chce napisać wniosek na 10 mln zł, zaś na infrastrukturę turystyczną towarzyszącą trasom i ścieżkom rowerowym chce złożyć grant na 15 mln zł. Temu celowi miało służyć spotkanie w Brzesku w dniu 15 lutego br. Zarząd TOT-u wybrał firmę zewnętrzną do przygotowania wniosku, wszak czasu niewiele (jeden miesiąc) przynajmniej jeśli chodzi o działanie 6.3.1. dotyczące infrastruktury turystycznej, a materia dość skomplikowana. Na pozór prostota materii objawia się w tym, że wniosek do Instytucji Zarządzającej (Urząd Marszałkowski) może złożyć jako beneficjant Tarnowska Organizacja Turystyczna, a powiaty i gminy są tutaj partnerami TOT-u. To pozór, bo partnerzy (samorządy) muszą być zgodni co do zakresu grantu i poziomu kwoty do podziału, nie może się po złożeniu grantu ani jedna gmina czy powiat wycofać, bo to oznacza upadek całego wniosku. Zagrożenie tym, że wycofać się ktoś może wynika na przykład ze sprzeczności interesów – wszak jak już wspomniałem o tą samą, mizerną, pulę wnioskować będą gminy zainteresowane powstaniem Pojezierza Tarnowskiego i na przykład będący na spotkaniu burmistrz Radłowa nie krył że bliższy mu jest projekt Pojezierza niż tras rowerowych. Po drugie; powiedzmy sobie szczerze, że TOT nie zamierza jako lider na siebie wziąć odpowiedzialności za sukces (lub porażkę) projektu i już zapowiedział, że odpowiedzialność będzie chciał scedować na partnerów (gminy, powiaty), a to powoduje, że każdy partner musi zgodzić się na jednolity tekst umowy. Po trzecie; widać „gołym okiem” że to Powiat Brzeski i jego gmitotnasiny są najlepiej przygotowane do – że tak to nazwę – projektu rowerowego; wiedzą, co kto chce i na co może sobie pozwolić i nie da się ukryć, że chcą więcej wziąć z projektu niż by to wynikało z parytetu. To z kolei wynika z tego, że wiedzą w Brzesku, że gminy pozostałych powiatów i same powiaty wydają się jakieś takie niezborne w tej sprawie. Gmina Zakliczyn uczestniczy w pracach i spotkaniach zarówno Konwentu jak i grup roboczych Subregionu. W przedmiotowym wniosku dotyczącym infrastruktury turystycznej zgłasza projekt modernizacji Sali im. Spytka Jordana w ratuszu z gotowym projektem, pozwoleniem na budowę i zagwarantowanym już w budżecie wkładem własnym na realizację zadania. Mamy więc wszystko, co wynika z ramowych ustaleń. Problem w tym, że o ile do TOT – u należy złożyć wniosek w ciągu miesiąca i potem nastąpi proces uzgadniania umowy pomiędzy beneficjentem (TOT-em), a partnerami - potrwa to co najmniej do końca półrocza. Nabór wniosków przez Urząd Marszałkowski spodziewany jest w sierpniu, a ocena wniosków pod koniec 2016 roku. Taki kalendarz powoduje, że w 2016 roku ani TOT, ani partnerzy (samorządy) z tego projektu nie powąchają ani jeden złotówki.

Ode mnie

Nie będę się pastwił na nikim, nie będę cytował kuluarowych opinii na temat  TOT-u. Nie będę dociekał, co kto komu chciał udowodnić tworząc kolejną wydmuszkę dla udowodnienia swoich tez. Ciekaw jestem ilu z Państwa słyszało o działalności LOT TOT ? To stowarzyszenie pisze tak o swojej misji:

… LOT TOT powstał, gdyż znaczna grupa osób skupiona wokół branży turystycznej naszego subregionu uważa że poprawne kształtowanie polityki na szczeblu lokalnym musi odbywać się przy współudziale sektora prywatnego i samorządowego a takie działania umożliwia Lokalna Organizacja Turystyczna. Co więcej warto zaznaczyć, że lokalna polityka turystyczna (począwszy od Gminy skończywszy na Powiecie) powinna być prowadzona w korelacji z polityką rozwoju turystyki na poziomie województwa (sejmiku oraz regionalnej organizacji turystycznej). Zaletą takiej polityki są nie tylko większe możliwości rozwoju oferty turystycznej, ale również skuteczniejsza jej promocja w pozostałych częściach regionu. Niewątpliwie głównym celem LOT TOT obok integracji środowiska branży turystycznej naszego regionu obejmującego powiaty (Bocheński, Brzeski, Dąbrowsko-Tarnowski, Tarnowski i miasto Tarnów) jest wykreowanie spójnej i jednolitej dla naszej części województwa polityki rozwoju turystyki. LOT TOT w założeniach ma pełnić role koordynatora tak by nasz teren był drugim zaraz po Krakowie najczęściej odwiedzanym miejscem w Małopolsce…”

Państwo się uśmiali? Bo ja setnie, szczególnie czytając ostatni fragment cytatu.

Partner zakliczyninfo

TKK

 

Warto zobaczyć

Archiwum

Rozlicz PIT Online z PITax.pl dla OPP.
Projekt realizujemy we współpracy z IWOP.

© Oficjalny Portal Internetowy Głosiciela. Wszelkie prawa zastrzeżone.