To już dziesiąty rok mija, od kiedy w Zakliczynie przywracana jest pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Zaczęło się bardzo skromnie, bo od złożenia wiązanek i zniczy przez młodzież zakliczyńską i będącego wtedy urzędnikiem w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie, a od 2010 roku radnym Rady Powiatu Tarnowskiego Dawida Chrobaka, na zakliczyńskim grobie "Żołnierza wyklętego", majora Jana Dubaniowskiego "Salwy" oraz okazjonalnym koncercie w ratuszu. W kolejnych latach takim centrum pamięci stała się Szkoła Podstawowa im. Lanckorońskich w Zakliczynie, dzięki której córka majora Dubaniowskiego – Maria Dubaniowska – Guzdek stała się częstym gościem w miasteczku. Tak naprawdę do rozmachu obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy wyklętych" doszło w roku 2015, kiedy to burmistrz Dawid Chrobak osobiście zaangażował się w podnoszenie rangi tego święta.

W tym czasie powstał m.in. pomnik majora Jana Dubaniowskiego "Salwy" w Rudzie Kameralnej. W ubiegłym roku dzięki temu Zakliczyn był stolica powiatowych obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy wyklętych" i to podczas m.in. tych obchodów decyzją ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka Jan Dubaniowski otrzymał pośmiertnie stopień majora. Od co najmniej pięciu lat głównym gościem zakliczyńskich obchodów jest Maria Dubaniowska – Guzdek i tak też było 1 marca 2020 roku. Uroczystości zakliczyńskie rozpoczęły się mszą świętą w intencji "Żołnierzy wyklętych" odprawioną przez proboszcza ks. Pawła Mikulskiego, który wygłosił również homilię nawiązującą w swojej treści do trudnej polskiej historii i pamięci o tych, którzy nie złożyli broni, by walczyć o wolną Ojczyznę. Po mszy świętej delegacje samorządowa, szkolne, harcerzy z ZHR oraz rodziny "Żołnierzy wyklętych" udały się na cmentarz parafialny, by pochylić się nad grobem majora Dubaniowskiego. W tym czasie rozpoczęło działalność biuro gry miejskiej "Niepodległa w Zakliczynie" i Biegu Tropem Wilczym. W grze miejskiej wzięło udział około 70 uczestników, natomiast w Biegu Tropem Wilczym około 30. Bieg został rozegrany w trzech kategoriach na symbolicznym dystansie 1963 metrów w okolicy Kompleksu Sportowego "Kamieniec". Uczestnikom tych zawodów zorganizowanych wespół przez SKKT PTTK Compass oraz UKS Jordan medale i upominki wręczała Maria Dubaniowska – Guzdek, burmistrz Dawid Chrobak, radny Rady Powiatu Tarnowskiego Józef Gwiżdż oraz historyk i dziennikarz kwartalnika "Wyklęci" Grzegorz Gaweł. Po południu uroczystości odbyły się w Rudzie Kameralnej. Przed godziną 16 – tą złożono wiązanki kwiatów oraz zapalono znicze w miejscu śmierci majora Jana Dubaniowskiego"Salwy" oraz od pomnikiem przy świetlicy w Rudzie Kameralnej. W świetlicy, w obecności ok. 40 osobowego audytorium Grzegorz Gaweł wygłosił krótką, historyczną pogadankę na temat na temat brata majora Jana Dubaniowskiego – Dionizego, który zginał w Katyniu i również jak Jan, został pośmiertnie awansowany do stopnia majora. Od przedstawicielki skromnej delegacji Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Filipowicach redaktor Gaweł otrzymał bukiet kwiatów. Tą notkę uzupełniła Maria Dubaniowska – Guzdek, a obchody podsumował burmistrz Dawid Chrobak. Bardzo pięknie (i smacznie) tą rudzką część obchodów przygotowały sołtys Teresa Kaczor i gospodyni Świetlicy ZCK Iwona Padoł wraz aktywną grupą mieszkańców Rudy Kameralnej.

Z uroczystości w Zakliczynie i Rudzie Kameralnej przygotowałem dla czytelników Zakliczyninfo obszerną relację fotograficzną.