Tego jeszcze w historii Zakliczyna nie było, ale teraz już jest. Miały swoje popularne w kraju kapele podwórkowe takie miasta jak; Warszawa, Lwów czy Kraków, były nawet tarnowskie "Franty", ale nigdy dotąd nie było w Zakliczynie takiej formacji artystycznej.
Tadeusz Malik postanowił, że i w Zakliczynie powstanie kapela podwórkowa. Na jesieni ubiegłego roku zebrał skład, który zaczął się spotykać i ćwiczyć. Oficjalnie o powstaniu kapeli Tadeusz Malik poinformował podczas Gali Honorowej Nagrody Jordan Stowarzyszenia "Klucz"w grudniu ubiegłego roku podczas odbierania swojego "Jordana." Mówił wtedy, że podczas odbioru zrewitalizowanego Rynku zakliczyńska kapela podwórkowa zadebiutuje publicznie.
Zakliczyńska Kapela Podwórkowa przyjęła zaproponowaną przeze mnie nazwę "Gulony" i działa pod patronatem Zakliczyńskiego Centrum Kultury.
Dlaczego "Gulony" ?
Jak już słusznie Pani Anna skomentowała pod postem na profilu społecznościowym "Dudzik lokalnie", cytuję: " Świetnie nazwa "Gulon" pochodzi z dawien dawna od rodowitych mieszkańców Zakliczyna. Wiąże się z jarmarkami zakliczyńskimi, a w szczególności ludzie przyjeżdżający z przylegających do Zakliczyna wsi tak określali mieszkańców Zakliczyna.”
Pani Aniu, nie wchodząc w szczegółową genealogię przezwiska Zakliczynian, Pani komentarz trafił w samo sedno intencji związanej z nazwą kapeli podwórkowej – o to właśnie chodziło.
Miejmy nadzieję, że już niebawem (także przy okazji jarmarków) będziemy mieli okazję podziwiać i oklaskiwać popisy Zakliczyńskiej Kapeli Podwórkowej „Gulony”.
Podam jeszcze, że na ten czas w skład Zakliczyńskiej Kapeli Podwórkowej "Gulony" wchodzą: Andrzej Zawada – gitara, Mirosław Nowak – bandżo, Eugeniusz Kukulski – klarnet, Jan Jewulski – trąbka, Dariusz Jurkiewicz ( w stroju Głosiciela, czyli kolejny ukłon w stronę zakliczyńskiej tradycji) – bęben, Dagmara Nowak – tamburyno oraz Tadeusz Malik – założyciel i szef "Gulonów" – harmonia polska.
P.S.
"Gulony" zapraszają do swojego składu skrzypka (skrzypaczkę) z talentem wokalnym.
