W upalne, środowe popołudnie 12 czerwca, na obiektach Domu Pogodnej Jesieni Towarzystwa Samarytańskiego im. Jana Pawła II w Zakliczynie, odbyła się kolejna edycja projektu międzypokoleniowego "Złota klamra". Perfekcyjnie przygotowana przez organizatorów impreza zgromadziła liczną publiczność wśród której byli m.in.: dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie Anna Górska, proboszcz parafii pw. św. Idziego w Zakliczynie ks. Paweł Mikulski, sekretarz Gminy Zakliczyn Janusz Krzyżak, dyrektor DPS w Stróżach Małgorzata Chrobak oraz wielu samorządowców, pracowników pomocy społecznej, młodzież, działacze organizacji pozarządowych i pensjonariusze DPJ w Zakliczynie. Mózgami przedsięwzięcia byli prezes zakliczyńskich Samarytan, dyrektor Szkoły Podstawowej w Zakliczynie i radny Rady Powiatu Tarnowskiego w jednej osobie Józef Gwiżdż oraz dyrektor Domu Pogodnej Jesieni Ryszard Kuczyński.
Nie wiedzieć dlaczego dyrektor Kuczyński aż do "Złotej klamry 2019" ukrywał talent konferansjerski swojej małżonki Marii, która z dużą swadą i wdziękiem zarządzała przy pomocy mikrofonu programem imprezy. To powodowało, że i artyści i publiczność byli dobrze zaopiekowani, tym bardziej że dyskretnie w tym nieśli pomoc wolontariusze oraz pracownicy DPJ w Zakliczynie. Na dziedzińcowej scenie DPJ publiczność mogła podziwiać i nagradzać brawami popisy wokalne młodej wokalistki Pracowni Wokalnej tarnowskiego Pałacu Młodzieży Pauliny Ignac prowadzonej przez Małgorzatę Boruch, taneczne suity dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Lanckorońskich w Zakliczynie pod kierunkiem Grażyny Gwiżdż, zaś gdy pojawił się Tadeusz Malik z akordeonem to oznaczało początek biesiady ludowej i wspólne śpiewy. Jeszcze wcześniej odbył się turniej międzypokoleniowy młodzież vs seniorzy zakończony sprawiedliwym remisem. Znów na "Złotej klamrze" było ciekawie, swojsko i kolorowo, a to już przecież 15 edycja tego bardzo wyczekiwanego przez uczestników projektu integracyjnego.
Obszerną relację fotograficzną ze "Złote klamry 2019" przygotował dla Zakliczyninfo Stanisław Kusiak.