Przejście do firmy KM-Net

SKO

Vocatio

dziesiecPonad 4300 artykułów zamieściliśmy na Zakliczyninfo w ciągu 10 lat i choć staramy trzymać się zasady "jeden artykuł dziennie", to zdarzały się takie dni, że pisaliśmy ich kilka, a nawet (jak podczas powodzi czy wyborów) kilkanaście. Można zaryzykować stwierdzenie, że dla twórców portalu ta praca stała się swoistym vocatio, czyli powołaniem. No właśnie, a propos vocatio, to jednym z scanochnionajbardziej poczytnych działów na początku naszej działalności, były artykuły traktujące o twórcach kultury. W kwietniu 2009 roku pisałem o wystawie "Vocatio" autorstwa początkującego wówczas tarnowskiego fotografika Jakuba Ochnio (tekst jak widać na załączonym screenie ma ponad 3 500 odsłon). Mój tekst opatrzony był zdjęciami, które artysta pokazywał na wystawie – wówczas Stanisław Kusiak instalował wystawy zapraszanych przez niego artystów w klubie "Spytko", czyli w lokalu dzisiejszej restauracji "Ratuszowa". Wystawa była niekonwencjonalna, bo dotyczyła scen z życia księdza.

 

Artur Ochnio o wystawie mówił tak:

 

vocatio"Mimo, że księża żyją cały czas obok nas  nie wiemy jak wygląda ich cały dzień pracy. Do niedawna sam nie  potrafiłem udzielić odpowiedzi na to pytanie. Wtedy podjąłem wyzwanie  udokumentowania pełnego obrazu z dnia życia księdza. Po  kilkudziesięciu odmowach w końcu natrafiłem na proboszcza parafii  Łukowa - ks. Czesława Górkę, który pozwolił mi wniknąć w najintymniejsze sfery swojego życia. Sądzę, że dzięki temu projekt "Vocatio" (czyli powołanie) może stanowić obraz życia księdza katolickiego."

 

Parafia Łukowa to podtarnowska parafia (gmina Lisia Góra), a ksiądz Czesław Górka nadal jest jej proboszczem. Co się dzieje z Jakubem Ochnio, wówczas w 2009 roku młodziutkim, jeszcze nastoletnim, początkującym artystą ? Niewiele czasu po wystawie w Zakliczynie, Jakub Ochnio zaczął robić karierę artystyczną, tak, że nawet dziennikarze z ogólnopolskich wydawnictw dzwonili do mnie z zapytaniem o Jakuba i o jego związki z Zakliczynem.

 

jakubochnioDzisiaj Jakub Ochnio jest uznanym polskim fotoreporterem, medioznawcą i... ratownikiem. Ukończył studia humanistyczne na Uniwersytecie Wrocławskim i podyplomowo dziennikarstwo i komunikacje społeczną na studiach w Rzeszowie. Był trzykrotnym stypendystą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także zdobywcą tytułu najlepszego studenta w Polsce w kategorii nauki humanistyczne w roku 2014, to tzw. studencki Nobel. Został też laureatem drugiej nagrody w konkursie na Najlepszą Pracę Magisterską z Wiedzy o Mediach. Jakub Ochnio jest autorem publikacji naukowych poświęconych fotografii, językowi i komunikacji wizualnej. W 2015 roku ukazała się jego książka pt. "Język komunikowania wizualnego - semantyka, syntaktyka i pragmatyka fotografii", jest członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików, gdzie zasiadał w Głównej Komisji Rewizyjnej oraz Radzie Artystycznej Okręgu Świętokrzyskiego. Należy do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz Dolnośląskiego Stowarzyszenia Artystów Fotografików i Twórców Audiowizualnych. Ochnio przewodniczy Radzie Artystycznej Rzeszowskiego Stowarzyszenia Fotograficznego, ponadto współpracuje z Agencją Fotografów Forum, pracował także jako korespondent wojenny na Ukrainie. Jest finalistą i laureatem ponad stu konkursów rangi ogólnopolskiej i międzynarodowej. W 2013 roku uhonorowany tytułem artysty Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej (AFIAP). Rok później otrzymał Nagrodę Województwa Podkarpackiego za szczególne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury. W 2016 przyznano mu odznakę "Zasłużony dla Kultury Polskiej". Przynależy do Polskiego Towarzystwa Komunikacji Społecznej oraz Polskiego Towarzystwa Semiotycznego. Jest biegłym sądowym w dziedzinie fotografii przy Sądzie Okręgowym w Tarnowie. No tak na koniec: pisałem że Jakub Ochnio jest też ratownikiem – i owszem, bo to twórca i wieloletni szef wyszkolenia Grupy Ratownictwa Specjalistycznego SAR Poland. Przynależy do Grupy Ratownictwa Jaskiniowego Polskiego Związku Alpinizmu. Uczestniczył w akcji poszukiwawczo-ratowniczej po trzęsieniu ziemi we włoskim Amatrice, za co został odznaczony przez Prezydenta RP Medalem za Ofiarność i Odwagę.

 

Można napisać, że prawie wszystko zaczęło się od "Vocatio" w Zakliczynie, no może prawie wszystko. W każdym razie warto chodzić na wernisaże wystaw do Galerii "Poddasze" ZCK w ratuszu, bo nigdy nie wiadomo, kogo sławnego możemy tutaj spotkać.

 

Cdn.

 

Partner zakliczyninfo

TKK

 

Warto zobaczyć

Archiwum

Rozlicz PIT Online z PITax.pl dla OPP.
Projekt realizujemy we współpracy z IWOP.

© Oficjalny Portal Internetowy Głosiciela. Wszelkie prawa zastrzeżone.