Przejście do firmy KM-Net

SKO

koronawiMinisterstwo Zdrowia podało we wtorek po południu, że potwierdzono zakażenie koronawirusem u 7202 osób, 263 pacjentów zmarło, a 618 osób już wyleczono w Polsce. Cały czas rośnie liczba zarażonych oraz ofiar wirusa na świecie i zbliża się już do 2 milionów. Na świecie liczba ofiar choroby COVID -19 zbliżyła się we wtorek do 122 tysięcy. Według stanu na dzień 14 kwietnia 2020 roku, w Małopolsce potwierdzono 537 przypadki zakażeń koronawirusem i 13 ofiar choroby COVID -19. W powiecie tarnowskim według komunikatów Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, mamy 5 osób zakażonych koronawirusem.

 

Dzisiaj przeczytacie w raporcie też :


- o tym czy bać się wymiany opon
- o tym czy grozi nam susza

 

 

Czy bać się wymiany opon ?

 

Po pojawiających się tu i ówdzie informacjach o tym, że klienci warsztatów wulkanizacyjnych zostali ukarani mandatami, za to że przyjechali na wymianę opon, wielu mimo rosnących temperatur boją się wizyty w warsztatach.
W obecnej sytuacji do wszystkiego trzeba podchodzić z rozsądkiem. Nie słyszałem o tym, aby na terenie Tarnowa i powiatu został nałożony mandat na osobę, która przyjechała wymienić opony na letnie - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji. Rzecznik prasowy nie wyklucza jednak, takiej sytuacji (czyli karanie mandatem) w przypadku, gdyby okazało się, że nagle wszyscy ruszą masowo na warsztaty i tym samym łamane będą zakazy dotyczące zgromadzeń. - Jeżeli naprawdę korzystamy z samochodu, to warto zadzwonić do wulkanizatora i umówić się na konkretną godzinę, aby nie stać w kolejce i wymienić opony szybko, sprawnie i bez narażania się na kontakty z innymi osobami - radzi Paweł Klimek.

 

Oprócz wirusa grozi nam susza

 

Tak ciepłej i suchej zimy w Polsce nie odnotowano od początku prowadzenia pomiarów, czyli od 1779 roku.
Po ostatnich bezśnieżnych zimach glebom brakuje wody, a to odbija się na urodzaju płodów rolnych. Nic nie zapowiada, żeby sytuacja poprawiła się również i w tym roku.
Najbardziej ucierpi branża rolnicza – mówi Ryszard Czaicki prezes zarządu Małopolskiej Izby Rolniczej.
– Kwiecień, maj to są gospodarze całego roku. Jeśli tutaj nie będzie intensywnych opadów, albo po prostu częstych, a mniejszych to plony mogą być bardzo zaniżone. Może być znów kryzys na rynku warzyw. Produkcja zbóż też może być zmieniona, oczywiście wpłynie to też na pokosy siana dla bydła. Zobaczymy jaki będzie przebieg, chociaż prognozy są bardzo niekorzystne. Już teraz ceny warzyw i owoców poszły mocno do góry. Za cebulę, ziemniaka pozaroweczy paprykę zapłacimy nawet kilkadziesiąt procent więcej niż jeszcze dwa tygodnie temu. Jeśli nie będzie oczekiwanych opadów deszczu, ceny w okresie letnim jeszcze mocno pójdą do góry – mówił Prezes MIR na antenie RDN Małopolska.

 

W podobnym tonie wypowiadał się na antenie Radia Plus minister Gróbarczyk. Polskę może dotknąć najsilniejsza od 50 lat susza, jeśli po wiośnie utrzyma się niski poziom opadów - twierdzi minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. Jak podkreślił w wywiadzie dla Radia Plus, od lat nie mieliśmy sytuacji, w której zima była tak ciepła i z tak małą ilością opadów. Generalnie ilość opadów jest nieporównywalnie mniejsza w stosunku do poprzednich lat. To już trzeci rok z rzędu - wyjaśniał Gróbarczyk. Kolejny rok suszy może oznaczać znaczne podwyżki cen warzyw i owoców.

 

Susza to również zagrożenie pożarowe, co ilustruje zamieszczona powyżej mapa.

 

Partner zakliczyninfo

TKK

 

Warto zobaczyć

Archiwum

Rozlicz PIT Online z PITax.pl dla OPP.
Projekt realizujemy we współpracy z IWOP.

© Oficjalny Portal Internetowy Głosiciela. Wszelkie prawa zastrzeżone.