Chatka Włóczykija tradycyjnie w maju tętni muzyką i śpiewem. A wszystko to za przyczyną inwencji i polotu gospodarza tego urokliwego miejsca na Pogórzu Ciężkowicko-Rożnowskim - Adama Gancarka. Wielko + Mało = Polska - mawiał śp. o. Jan W. Góra - piewca tej ziemi. I dlatego tak trwale udało się w Jamnej zakorzenić panu Adamowi, niegdyś obywatelowi Wielkopolski, związanemu mentalnie i z racji wykształcenia z poznańskim Uniwersytetem Adama Mickiewicza. Stanicę i schronienie znalazła tu jego rodzina i tato, który na co dzień dogląda jamneńskiego dobytku i inwentarza. Gancarkowie chętnie i życzliwie podejmują gości, a już tych artystycznie uzdolnionych - wręcz z atencją.
I tak, już w piątkowe popołudnie 18 maja pojawili się na jamneńskim wzgórzu miłośnicy piosenki turystycznej i poezji śpiewanej. Wieczorem zabrzmiały akordy trzech zespołów: duetu Ola Daraż i Tomek Olesiński, następnie pokazali się „Póki co”, a na deser wystąpili „Jan i Klan”. Występy zapowiadali Jolanta Ulowska i Robert Marcinkowski, w doskoku swoje trzy grosze wtrącał wszędobylski Adam Gancarek - założyciel i propagator idei Schroniska Dobrych Myśli na Jamnej. Dobrego nastroju tutaj nie brakowało, a po koncercie, a jakże, musiało się odbyć nocne gitarowanie przy ognisku, jak to jest tutaj w zwyczaju.
Nazajutrz pokrzepieni swojskim jadłem i napitkiem uczestnicy Festiwalu rozkoszowali się pięknem krajobrazu i świeżym powietrzem. Piechurzy wystartowali do pieszego rajdu spod schroniska, inni uczestniczyli w warsztatach ceramicznych, sprawnie posługując się gliną, nie zabrakło wszelakich konkursów i oferty plenerowej rozrywki dla milusińskich. Drugi dzień festiwalowy również obfitował w śpiewogranie. Sobotni wieczór otworzyli oficjalnie Adam Gancarek i burmistrz Dawid Chrobak, jeden z patronów imprezy, reprezentujący też Starostę Tarnowskiego. Gmina Zakliczyn i Powiat Tarnowski wsparły finansowo to pogórzańskie, artystyczno-turystyczne przedsięwzięcie o ustalonej już w kraju renomie. Koncert rozpoczął się od prezentacji repertuaru grupy „Cztery Pory Miłowania”. Po kwartecie pokazała się „Ostatnia Paczka”. Następnie solista Marek Andrzejewski i na zakończeni sobotniego koncertu zagrał i zaśpiewał ansambl „Byle do góry”.
W zadaszonej sali koncertowej towarzyszyły publiczności nęcące nozdrza zapachy z dymiącego rusztu, można było nabyć płyty z branżową muzyką, kubki i inne gadżety, koszulki z festiwalowym nadrukiem. Festiwal Piosenki Turystycznej „Pod Słońce” na Jamnej rozpoczął się w piątek przy zmiennej aurze, za to w sobotę i w niedzielę iście pod słońcem, w pełni jego blasku.