W piątek 1 marca br. rozpoczęły się w Zakliczynie powiatowe obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Kulminacja obchodów święta nastąpiła w niedzielę, dwa dni później. Podczas Mszy św. w kościele pw. św. Idziego modlono się w intencji Ojczyzny i Żołnierzy Niezłomnych. Organizacje i szkoły wystawiły swoje poczty sztandarowe. Po nabożeństwie oddano hołd pomordowanym przy mogile kpt. Jana „Salwy” Dubaniowskiego na cmentarzu parafialnym. Rodzina dowódcy oddziału Narodowych Sił Zbrojnych ma to szczęście, iż może czcić jego pamięć przy grobie bohatera, który poległ z rąk UB w Rudzie Kameralnej. Wielu z „leśnych” chowano przecież w bezimiennych dołach, „łączkach”, pod płotem…

W piątek Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, w związku z Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, nadał odznaczenia państwowe uczestnikom tamtych wydarzeń oraz osobom pielęgnującym pamięć i upowszechniającym wiedzę o dziejach Żołnierzy Niezłomnych. Kultywowana na naszej ziemi pamięć o żołnierzach walczących o wolną od bolszewizmu Polskę została dostrzeżona w stolicy. Za zasługi w działalności na rzecz upamiętniania historii Polski, za propagowanie wiedzy o Żołnierzach Wyklętych, Prezydent RP Andrzej Duda uhonorował w Pałacu Prezydenckim Złotym Krzyżem Zasługi Dawida Chrobaka - Burmistrza Miasta i Gminy Zakliczyn.

Głowa Państwa, zwracając się do kilkudziesięciu odznaczonych osób z całej Polski, powiedziała: - To ogromnie wzruszające, że można Państwa docenić. Choćby w ten symboliczny sposób podziękować, podkreślić tę wielką zasługę dla Polski. Wielką, bo pewnie nie byłoby dzisiaj prawdziwie wolnej, niepodległej, suwerennej Polski, gdyby nie tamto bohaterstwo, cierpienie, tamten trud. Gdyby nie tamci Żołnierze Niezłomni, których komuniści się bali i cały czas mieli w tyle głowy, że mogą powrócić. To właśnie dlatego zabitych i pomordowanych zakopywano w bezimiennych mogiłach, wrzucano do dołów. To właśnie dlatego nad miejscami ich pochówku kładziono chodniki i wylewano asfalt. Żeby nikt nigdy nie dotarł, nie odnalazł, żeby nie było relikwii. Ale też ze strachu – z podłego, haniebnego strachu.

Prezydent zaznaczył, że odznaczenia są symbolicznym podziękowaniem i podkreśleniem wielkich zasług dla Polski. – Pewnie nie byłoby dzisiaj prawdziwie wolnej, prawdziwie niepodległej, prawdziwie suwerennej Polski, gdyby nie tamto bohaterstwo, cierpienie i trud, gdyby nie tamci Żołnierze Niezłomni, których bali się komuniści – przekonywał Andrzej Duda.

I jeszcze jeden akcent związany ze Świętem Narodowym. 28 lutego odbyła się premiera filmu o Żołnierzach Wyklętych pod honorowym patronatem Witolda Kozłowskiego, marszałka województwa małopolskiego. W Muzeum Armii Krajowej pokazano premierę filmu „Salwa i Salwowcy”. Film przedstawia losy kapitana Jana Dubaniowskiego, ps. Salwa, dowódcy Oddziału Żandarmeria, oraz jego żołnierzy walczących na terenie województwa krakowskiego z władzą komunistyczną do końca 1947 roku. Pokaz uświetnił swoją obecnością ostatni żyjący żołnierz z oddziału kpt. Jana Dubaniowskiego "Salwy" – major Józef Oleksiewicz, ps. Tatar, Groźny. W spotkaniu wzięła udział także pani Maria Dubaniowska-Guzdek, córka dowódcy oddziału - kpt. Jana Dubaniowskiego oraz rodziny Satołów, Miki, Gałatów, Przeciszowskich i innych partyzantów oddziału. O niepowtarzalną oprawę uroczystości zadbali członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Żandarmeria” i Podhalańskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznych Zgrupowania Błyskawica majora Ognia. Film „Salwa i Salwowcy” zrealizowało Stowarzyszenie NZS 1980 w ramach projektu Filmoteka Małopolska. Program został sfinansowany przez Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie ze środków przekazanych z budżetu województwa Małopolskiego.

Wracając do wydarzeń w Zakliczynie. W okolicznościowej scenografii hali sportowej przy ul. Malczewskiego zaprezentowała się młodzież szkolna w programie artystycznym pt. „Przysięgam być wierny Ojczyźnie mej...”. Pieśni chóru szkolnego, przygotowanego przez Bogusława Wróbla, przeplatały komentarz i scenki ukazujące gehennę nie tylko partyzantów, ale i ich rodzin. Na ekranie zaprezentowano animację o zawiłej historii Polski. Goście święta byli pod wrażeniem profesjonalnego występu, co dali wyraz w swoich podziękowaniach. Oficjeli witał Sławomir Ramian - wicedyrektor Szkoły Podstawowej im. Lanckorońskich, pod nieobecność niedysponowanego dyr. Józefa Gwiżdża. Burmistrza Zakliczyna reprezentował jego zastępca - Dawid Drukała. Występ podziwiali m. in. o. gwardian Nataniel Marchwiany, ppłk Piotr Waręcki - Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Tarnowie, delegacja szkoły mundurowej w Gromniku z dyr. Wiesławem Wójcikiem, Irena Kusion - wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Tarnowskiego, radni miejscy, dyrektorzy szkół i instytucji, Kazimierz Dudzik - dyrektor ZCK - współorganizator dwudniowych uroczystości, podopieczne Domu Pomocy Społecznej w Stróżach, kadra nauczycielska szkół gminnych i ZSP, rodzice, a przede wszystkim młodzież szkolna.

O wydarzeniach niedzielnych w osobnym fotoreportażu. Uzupełnienie relacji z obu dni w Głosicielu.